Uroczystość zaślubin w pięknym kościele w Obrzycku była esencją harmonii i wzruszenia. Ania i Maciej prezentowali się absolutnie przepięknie, a ich miłość wypełniała każdy kadr. To był idealny, klasyczny początek tej historii.
Jeśli jednak myślicie, że na tym skończył się klimat, jesteście w błędzie! Kiedy tylko przenieśliśmy się na salę weselną, stało się jasne, że to będzie wyjątkowa, niezapomniana impreza. Ania i Maciej, będąc wspaniałymi ludźmi z niesamowitym poczuciem humoru, zadbali o to, by ich wesele miało niepowtarzalny charakter.
Jeśli kojarzycie serial „Narcos”, macie już przed oczami ten klimat! Nie zabrakło ciemnych okularów, dymu cygar i wyjątkowo gorącej atmosfery, która porwała wszystkich gości. To było wesele, gdzie wszystko zagrało na 100% – od emocji, przez wystrój, aż po szalone tańce do białego rana.
Jako fotograf ślubny, śmiało mogę stwierdzić, że było to jedno z najbardziej kreatywnych i wspaniałych wesel, jakie miałem przyjemność uwieczniać.
Zapraszam do galerii! Przygotujcie się na sporą dawkę elegancji przełamanej energią i klimatem rodem z najlepszych seriali.